83 lata temu pod Dobrzykowem wojska polskie starły się z oddziałami 3. Wschodnio brandenburskiej Dywizji Piechoty. Zacięte walki pochłonęły ponad 300 ofiar. Starcie przeszło do historii jako bitwa pod Dobrzykowem. Co roku okoliczni mieszkańcy pamiętają o tym wydarzeniu i oddają cześć poległym żołnierzom Wojska Polskiego.
Centralne uroczystość odbyły się 13 września na cmentarzu w Dobrzykowie. Modlitwa, apel poległych, krótki pokaz artystyczny przygotowany przez uczniów Szkoły Podstawowej im. Obrońców Dobrzykowa z 1939 r. oraz złożenie kwiatów na kwaterach Żołnierzy Września 39’ wypełniły czas zadumy i wspomnień trudnych chwil wojny obronnej, kiedy to Polska broniła się przed naporem agresora – nazistowskich Niemiec.
Wspólne spotkania na dobrzykowskiej nekropolii podkreślają istotę walk pod Dobrzykowem. Świadczą również o dużym patriotyzmie lokalnej społeczności. Dbanie o miejsce pamięci ma wielką tradycję wśród mieszkańców ziemi dobrzykowskiej. Ogromny wkład w zachowanie pamięci włożył wieloletni nauczyciel, społecznik, druh Henryk Jadczak, dbając wraz z harcerzami o mogiły żołnierzy i tworząc Izbę Pamięci Narodowej poświęconą bitwie pod Dobrzykowem. Jego pracę kontynuowali kolejni dyrektorzy szkoły m.in. Bogumiła Zalewska-Opasińska i Danuta Jakubowska.
Walczyli żołnierze na frontach i nieśli ofiarę ze krwi. Ginęło ich przecież tysiące w te wrześniowe, upalne dni.
Do tych słów, napisanych przez druha Jadczaka odwołał się burmistrz Krzysztof Jadczak, podkreślając znaczenie historii i pamięci o przeszłości. Zaznaczył równocześnie wielką rolę mieszkańców Dobrzykowa i ich patriotycznego oddania, by w czasach dla historii września 39’ nieżyczliwych przechować i zachować to co działo się w czasie walk.
Przybyły na obchody Starosta Płocki Sylwester Ziemkiewicz zaznaczył z kolei istotę pokoju, jak dobra, które otrzymujemy jednak nigdy na czas nieokreślony. To my musimy dbać o to by wojna znów nie zawitała do naszych domów. Ważne to były słowa, zwłaszcza w kontekście toczących się walk z rosyjskim agresorem, tuż za naszą wschodnią granicą.
Drugą część uroczystości stanowiło odsłonięcie tablicy pamiątkowej poświęconej bohaterowi antykomunistycznego podziemia, synowi ziemi dobrzykowskiej – Władysławowi Dubielakowi. Przygotowana przez Stowarzyszenie Razem Możemy Więcej (treść tablicy opracowała dr Bogumiła Zalewska – Opasińska), znajduje się przy wejściu na dobrzykowską nekropolię. Ukazując postać z kolejnego rozdziału trudnej lokalnej historii – czasu powojennego i walk o wolną Polskę jest niejako dopełnieniem starań społeczności lokalnej, aby historia żyła w nas i w miejscach pamięci, do których zawsze możemy przyjść i obcować z przeszłością.
Cieszy duża liczba młodzieży przybyła na cmentarz, zarówno z lokalnych szkół podstawowych jak i Zespołu Szkół im Stanisława Staszica w Gąbinie. Cieszy także pamięć wśród rodzin poległych, którzy co roku odwiedzają wojenne kwatery w Dobrzykowie. W tym roku wśród gości znaleźli się nie tylko najbliżsi krewni czy osoby publiczne (m.in. Starosta Sylwester Ziemkiewicz, wicestarosta Iwona Sierocka, kierownik delegatury MUW Marlena Mazurska), byli także przedstawiciele wielu stowarzyszeń – nie tylko historycznych (w tym m.in. KGW oraz OSP z Dobrzykowa; Pro Patria, TMZG, Związek Piłsudczyków oddział Gąbin), poczty sztandarowe oraz pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej. Jest to ważny sygnał, świadczący, że bitwa pod Dobrzykowem to nie tylko zwykła potyczka z Niemcami, ale ważne wydarzenie, coraz bardziej dostrzegane przez osoby zajmujące się historią.
Bitwa pod Dobrzykowem była jedną z najkrwawszych potyczek kampanii wrześniowej. Walki toczyły się również w Radziwiu i lasach łąckich jednak to pod Dobrzykowem zginęło najwięcej żołnierzy. Ponad 300 polskich piechurów i oficerów spoczywa na dobrzykowskiej nekropolii.
Opracowanie i fot.: W. Olszewski